basket in my outfit

 

Jak to mówią "Kobieta zmienną jest", więc przyszedł taki czas, że pora pomyśleć na zmiany. Pora coś sobie przemyśleć, zastanowić się i zmienić. Czasem warto spojrzeć egoistycznym okiem na otaczający nas świat i podjąć jakieś stanowcze kroki. Ale czy to nie brzmi zbyt poważnie w odniesieniu do blogowania ? Może tak, może nie. Wszystko jest zależne od tego jak kto traktuje jego pisanie i prowadzenie. Ja chcę by mój blog z każdym postem zbliżał się do ideału, ukrytego gdzieś głęboko w mojej głowie. Chcę trochę bardziej przyłożyć się do jego prowadzenia i popracować nad nim.

Mam nadzieje, że po tych kilku drobnych zmianach (pamiętajcie o zmianie adresu ) będziecie chętniej tu zaglądać i będzie Wam przyjemniej czytać i oglądać moje posty. Mam nadzieję również, że będziecie chętniej odwiedzali fb, na którym możecie znaleźć niepublikowane zdjęcia i różne posty. Ale po kolei. Co się zmieni : zmieniam adres (to ważne, blog zostanie ten sam, ale adres się zmieni i obecny przestanie działać), nazwę i układ na blogu, dodatkowo pojawiać się będą linki z moimi stylizacjami na Modnej Polce.

Dwa słowa o tym co mam na sobie . A więc: proste, granatowe szorty rybaka  ze srebrnymi guziczkami (kupione w sh za 5zł - uwielbiam polowanie na takie okazje). Chyba najbardziej podoba mi się w tych szortach to, że mogę je sobie podwijać. Do tego doskonale Wam znana biała, asymetryczna koszula, espadryle na niewysokiej koturnie i kolorowy koszyk, który w tym poście odgrywa (moim zdaniem) pierwsze skrzypce. Kolorowy, bardzo luźny look. Bardzo fajny na upał w mieście.

koszula H&M, spodenki sh, koturny Deichman, bransoletka H&M, koszyk Biedronka

 

Pozdrawiam 

Alex