
Dzień jak co dzień chciałoby się powiedzieć. A jednak nie, dresik, ciepła czekolada i przeglądanie internetu. W podorędziu zbiorek do matmy i kilka zadanek z fizyki. Pod takim hasłem mija mi środek tygodnia. Miło ? Nawet bardzo. Wyspana, wypoczęta i zmobilizowana na najbliższe 2,5 tygodnia ciężkiej przedświątecznej pracy ;).
Co do stroju, hmmm do leniuchowania idealny. Wygodna bluza, cieple futerko, grube rękawiczki. Wszystko w modnych kolorach. Burgundowa bluza i kremowa kamizelka. Wełniane rękawiczki w tradycyjne, zimowe wzorki. Outfit idealny do biegania po sklepach w poszukiwaniu ostatnich prezentów dla najbliższych :).









leginsy, rękawiczki, getry no-name/bluza, koszulka, czapka, kamizelka H&M/okulary Six/buty Deichmann
Alex
super okulary
OdpowiedzUsuńfuterko ładne :)
OdpowiedzUsuńFuterko <3
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja. Bardzo podoba mi się Twój blog. Obserwuję i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuń