
Idealnie spakowana walizka ? Czy to się wgl. zdarza ? Zazwyczaj gdy gdzieś wyjeżdżam planuję mniej więcej co zabiorę. Ile par butów, ile sukienek, spodni itd.. Ale bardzo często kończy się to pakowaniem w nocy przed wyjazdem i wrzucam przypadkowo napotkane ubrania. A moja walizka w imię buntu nie chce się dopiąć. W tym roku musi być inaczej. Walizka jest ogromna to może jakoś uda mi się to wszystko zapakować ?

hmmmmm... chyba jednak nie :D

Kilka kroków dobrego pakowania:
1.Zawsze przed wyjazdem sprawdź pogodę. Unikniesz niemiłej niespodzianki i np. przemoczonych butów :D
2.Zaplanuj zestawy. Nie spakujesz 7 niepotrzebnych spódniczek, które do niczego nie będą pasowały.
3.Zacznij od pakowania największych rzeczy. To one zajmują pół walizki, a na koniec ciężko je gdzieś wcisnąć.
4.Jeśli Twój wyjazd nie będzie długi to weź ze sobą mini kosmetyki. Zaoszczędzisz miejsca na dodatkową torebkę ;).
5.Myśl racjonalnie - nie przesadzaj, ale tez nie ograniczaj się, żeby nie zostać z jednym t-shirtem :D.



W sumie porady można pisać i pisać, znam je doskonale na pamięć. Ale co z tego ? Jeśli za każdym razem umiejętnie je ignoruje :D. Pakowanie zazwyczaj jest instynktowne i bardzo pochopne.
Alex
This one looks big and strong, mine never last tooong!!!;)
OdpowiedzUsuńja znam fajny patent na pakowanie: biorac zakaryte buty (trampki, kalosze, cokolwiek), trzeba nawpychac do srodka jak najwiecej majtek, skarpetek, rajstop etc. zajmna mniej miejsca w bagazu i wykorzystaja 'nieuzywana' przestrzen w bucie. dodatkowo polecam branie 'starych', 'nielubianych' rzeczy w ktorych na miejscu mozna pochodzic a pozniej bez zalu zostawic :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny pierścionek !!!
OdpowiedzUsuńPolecam brać ze sobą kilka bazowych rzeczy, które pasują do siebie "na krzyż" - tworzą kilka różnych zestawów, ale składowych jest w sumie tylko kilka. To mocno redukuje wielkość bagażu. Zawsze się pakuję w ten sposób. Powiedzmy - bierzesz jedne spodnie. Są eleganckie, ale też dobre do noszenia na co dzień. Z marynarką, jedwabną koszulką i biżuterią- wersja wieczorowa, z bokserką i swetrem - na luźny dzień. I tak dalej. Z butami podobnie. Najlepiej zabrać jedne, które pasują do wszystkich zestawów, a są tak eleganckie i neutralne, żeby je można było włożyć na każdą okazję i "podkręcić" albo "stonować" ciuchami.
OdpowiedzUsuńOczywiście mówię tutaj o wyjazdach krótszych i nie "polowych" ; na duże podróże turystyczne niespecjalnie da się spakować w "pigułce".
Didn't bring your oficerki kakosze to London? :D
OdpowiedzUsuńNice post!
Kiss